Giluski 2009

Giluski 2009 11.12.2009 w naszej szkole stało się zadość tradycji (niedługiej jeszcze) wręczania statuetek Gilusa najlepszym w swojej kategorii nauczycielom, których nominowali uczniowie. Mieliśmy okazję po raz kolejny przekonać się o wyjątkowości i niepowtarzalności naszych kochanych Profesorów. Laureatami w poszczególnych kategoriach byli: pani profesor Dorota Tobiasz, która zdobyła statuetkę dla Najlepszego Reżysera oraz Osobowość Roku 2009. A wśród innych gwiazd brylowała w tym roku pani Isotta Krause, która zdobyła statuetkę Gilusa w trzech kategoriach m.in.: dla Najbardziej Eleganckiego Nauczyciela oraz dla Nauczyciela, Który Ma Zawsze Perfekcyjnie Zmontowaną i Zorganizowaną Lekcję. Natomiast w innych kategoriach zwycięzcami byli: pani prof. Justyna Kściuczyk - w kategorii Sexbomba, pani prof.Maria Lekki - Nauczyciel, Którego Słowa Przynoszą Rozkosz Intelektualną, pan prof. Adam Graca - Najbardziej Cichy, ksiądz Leon Kraiński - Najbardziej Dowcipny Nauczyciel oraz pani Małgorzata Gliklich w kategorii - Nauczyciel, Którego Wymagania Wywołują Lęk Wśród Uczniów.

Swoimi talentami mieli okazję popisać się chłopcy ze szkolnego kabaretu. Oprócz śmiechu „liznęliśmy” też trochę kultury. Piosenkę Stinga zaśpiewała Klaudia Gabryś. Zatańczyli dla nas: najpierw para uczniów z naszego LO (cha-chę), Aneta recytowała Hymn o Miłości (w tle - film o ślimakach) a później gość, absolwentka naszego LO, zatańczyła profesjonalnie flamenco. Temu wszystkiemu akompaniował szkolny zespół muzyczny (nie no, przez chwilę myślałem, że to „Mam Talent” czy cóś - najwyższy poziom! :)).

Przygotowanie:
Marcin
© LO Gilowice