Na wycieczce było odlotowo (dosłownie :P). Gardła bolały nas od śpiewania i krzyczenia, jak to przystało na klasę Ib .
A teraz czekamy na kolejny wyjazd, który odbędzie się już niedługo, a mianowicie w grudniu.
To tyle, co można napisać...reszta jest ŚCIŚLE TAJNA...:D
Przed zamkiem w Tyńcu...ale romantycznie :P
A to nasze matołki na rynku :D
Przygoda pani Tobiasz ze smokiem
Opracowanie:
Michasia, Klaudia, Adźka